URZĄD MIEJSKI W DĄBIU
Plac Mickiewicza 1
62-660 Dąbie
pow. kolski, woj. wielkopolskie
Tel. 63 2710073
fax. 632710086
UCIEKINIERZY
z Chełmna nad Nerem
16 - 19 stycznia 1942r.
Jakub Grojanowski znany jako Szlamek oraz Michał Podchlebnik (obaj pracowali w Waldkommando) uciekli w czasie przewożenia ich do lasu rzuchowskiego.
Michał Podchlebnik przed wybuchem wojny i na początku okupacji niemieckiej mieszkał w Kole. Ponieważ był zameldowany w Bugaju, do Chełmna nad Nerem trafił później. W obozie był świadkiem śmierci żony i dwojga swoich dzieci. Po ucieczce zbiegł do Rzeszowa i tam ukrywał się do końca okupacji. Przeżył wojnę. Jako naoczny świadek zbrodni złożył obszerne zeznania dotyczące funkcjonowania obozu w Chełmnie.
Jakub Grojanowski pochodził z Izbicy Kujawskiej. Jego prawdziwe nazwisko to Szlama Winer. Grojanowski to nazwisko przybrane mające utrudnić poszukiwania zbiegów z Kulmhof am Ner, które prowadziła niemiecka policja. Po ucieczce zgłosił się do rabina w Grabowie i po kilku dniach wędrówki dotarł do warszawskiego getta. Tam opowiedział o chełmskiej tragedii. Archiwum Ringelbluma (podziemne archiwum getta warszawskiego) przekazało jego świadectwo Krajowej Delegaturze Rządu Polskiego w Wielkiej Brytanii. Szlamek zginął w obozie w Bełżcu.
Abram Rój
Abram Rój z zawodu był krawcem i mieszkał w Izbicy Kujawskiej. Po ucieczce z Chełmna trafił do Krośniewic, a później do Wierzbnika niedaleko Starachowic. Przeżył Auschwitz. Wiadomo że udało mu się uciec, nie jest jednak pewne, czy zbiegł z samego obozu, czy też dopiero podczas tzw. marszu śmierci. Po wojnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych nie relacjonując swego pobytu w Chełmnie nad Nerem. Do niedawna wojenne oraz powojenne losy Abrahama Roja nie były znane nawet historykom. Informacje na jego temat pozyskał i udostępnił Patrick Montague z USA.
Spichlerz, w którym zamordowano ostatnich więźniów Kulmhof am Ner
Noc z 17 na 18 stycznia 1945r.
Mordechaj (Mieczysław) Żurawski oraz Szymon Srebrnik uciekli w czasie przeprowadzania przez Niemców egzekucji na więźniach przebywających w pałacowym spichlerzu.
Szymon Srebrnik ( gdy trafił do obozu miał 15 lat). Do marca 1944r. przebywał w getcie łódzkim. W czasie jednej z łapanek schwytano go, gdy jechał tramwajem i przyprowadzono naRynekBałucki, gdzie czekały już auta z Chełmna. Wcielono go do Hauskommando. Przeżył wojnę i zrelacjonował swój pobyt w obozie.
Mordechaj (Mieczysław) Żurawski przed wojną mieszkał we Włocławku. Z zawodu był rzeźnikiem. Po likwidacji getta we Włocławku, wywieziono go na roboty do Poznania. Po roku skierowano go do getta łódzkiego. Stamtąd 10 maja 1944r. ze stacji Radogoszcz wyjechał siódmym transportem do Chełmna. Przydzielono go do Waldkommando. Po wojnie opowiedział o przebiegu zbrodni.